O skarbie z mosiądzu

DSCN6732W ostatnim czasie do zasobów naszej trzęsowskiej Izby Pamięci dołączył pewien bardzo cenny skarb – głowica drzewca z chorągwi pogrzebowej. Wykonana jest z mosiądzu – stopu cynku i miedzi. Jest to dos yć drogi materiał.
Skarb został wykopany z ziemi na posesji jednej z mieszkanek Końca Trzęsówki. Po ścięciu starej olszyny wykopano pień i w korzeniach drzewa oczom zebranych ukazał się mocno zanieczyszczony, tajemniczy krzyż (głowica feretronu) i resztki innych przedmiotów, takie jak skorupy naczyń.
DSC_0207Od tej samej osoby otrzymaliśmy również mosiężną, piękną ażurową miskę, która zalegała na strychu od niepamiętnych czasów. Jej pochodzenie także jest zagadkowe.
Oba „artefakty” zostały specjalnie oczyszczone drobinkami szkła. Wyglądają jak nowe, błyszcząc niczym złoto.
Znalezisko pozostawało ukryte przez co najmniej 50 lat, a może pochodzić nawet z przełomu XIX i XX w.
DSC_0196Głowica od chorągwi na pewno była wielokrotnie używana w pogrzebowych procesjach. W czasach powojennych ciało zmarłego „prowadzono” w procesji z jego domu do kościoła na mszę pogrzebową. W tym pochodzie uczestniczył ksiądz oraz bliscy zmarłego. Na czele ostatniej drogi mieszkańca znajdowała się oczywiście chorągiew pogrzebowa.
Przed II wojną jednak tradycja była inna – rodzina żelaznym wozem zaprzężonym w 2 konie lub jednego zawoziła ciało zmarłego do kościoła i tam ksiądz odprawiał nabożeństwo.
Pozostaje pytanie – kto i dlaczego przedmiot ten tam umieścił? Zakopano pod drzewem cenny skarb w obawie przed wrogim i rabującym wojskiem? Albo może znalazł się tam przypadkiem?
Pytań rodzi się multum i to chyba jest najwspanialsze w odkrywaniu tajemnic z przeszłości. A jak widać, nasza miejscowość kryje ich jeszcze wiele. Słowem, zachęcam do poszukiwań! 😉

M.Wilk